Susza rolnicza 2023. Co wiemy? Jakie są prognozy?
Susza rolnicza 2023 stała się faktem. Po raz kolejny rolnicy zmagają się ze skutkami zmian klimatycznych. Susza ma wpływ nie tylko na pracę rolników, ale także na koszty produkcji, a ostatecznie na ceny w sklepach. Jakie są najświeższe informacji na temat suszy? Czy rolnicy mogą liczyć na rekompensaty z tytułu poniesionych strat? Wyjaśniamy poniżej.
Warto na początku dodać, iż rok 2022 był drugim najcieplejszym w historii pomiarów rokiem w Europie. Natomiast lato roku 2022 było rekordowe pod względem temperatur. Było najgorętszym w historii. Ciepły i suchy jest również rok 2023.
Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy donosi, iż szczególnie niskie opady notowano w trzeciej dekadzie maja. Ponadto sucho było też w pierwszej oraz drugiej dekadzie czerwca. Na dużym obszarze Polski opady nie wystąpiły w ogóle lub nie przekraczały 5 mm. To jednak bardzo mało.
„Tylko lokalnie na zachodzie kraju notowano ich wystąpienie od 5 do 10 mm (w trzeciej dekadzie maja), od 5 do 100 mm na południu Polski (w pierwszej dekadzie czerwca) oraz we wschodnich i północnych rejonach w trzeciej dekadzie czerwca” – czytamy w najnowszym raporcie IUNG-PIB.
Spis treści
Susza rolnicza 2023
Susza rolnicza 2023 stała się więc faktem. Rolnicy już od kilku tygodni mówią o suszy z dużymi obawami.
– Od dawna nie widzieliśmy tak dużych problemów z brakiem wody już w połowie czerwca. Nawet jeśli oficjalne dane zaniżają skalę problemu i tego nie pokażą – powiedział Adrian Wawrzyniak, rzecznik rolniczej Solidarności, w rozmowie z portalem businessinsider.com.pl.
Jeszcze w czerwcu indywidualni rolnicy napisali list do ministra rolnictwa Roberta Telusa. Wskazując na problem suszy 2023. „Tegoroczna susza jest do tej pory najdotkliwszą z wszystkich wcześniejszych” – napisali rolnicy.
Obawy rolników potwierdza w portalu businessinsider.com.pl rzecznik prasowy Solidarności Rolników Indywidualnych. – Od dawna nie widzieliśmy tak dużych problemów z brakiem wody już w połowie czerwca. Niedobory wody w glebie pojawiają się w Polsce od lat, ale w tym roku susza jest nadzwyczajnie drastyczna. Otrzymujemy sygnały z całego kraju, że tegoroczne straty już mogą sięgać z tego tytułu nawet kilkudziesięciu procent. A przecież to dopiero początek tegorocznych upałów – powiedział Wawrzyniak.
Na razie jednak rolnicy nie mają możliwości składania wniosków o pomoc w tzw. aplikacji suszowej. Aplikacja suszowa na razie nie jest aktywna, jeśli chodzi o wnioski za 2023 roku. Zaś nabór wniosków za rok 2022 już się skończył.
Czytaj także: Ptasia grypa w Polsce. Ministerstwo wydało oświadczenie
Mapa suszy 2023
Jak wygląda mapa suszy 2023? Według informacji prezentowanych przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa – Państwowy Instytut Badawczy, susza rolnicza 2023 dotyka najbardziej północo-zachodnią część polski. Choć naukowcy zaznaczają, iż niedobór wody występował w całym kraju. Od 1 maja do 30 czerwca 2023 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego była ujemna i wynosiła -142 mm.
Najlepsza sytuacja była w woj. podkarpackim, lubelskim, małopolskim i świętokrzyskim. Nie oznacza to jednak, że problemów z wodą nie było. IUNG-PIB informuje, iż susza rolnicza występowała na terenie 15 województw. Nie było jej jedynie w województwie podkarpackim. Zaś niedobory wody wpłynęły na wszystkie monitorowane uprawy. Przede wszystkim zbóż jarych, rzepaku i rzepiku, krzewów owocowych, zbóż ozimych, kukurydzy na ziarno, kukurydzy na kiszonkę. A ponadto roślin strączkowych, truskawek, tytoniu, warzyw gruntowych, drzew owocowych, chmielu, ziemniaka, buraka cukrowego.
IUNG-PIB informuje, iż największy deficyt wody notowano na terenie Pojezierza i Pobrzeża Kaszubskiego, Równiny Słupskiej, Wysoczyzny Damnickiej, Żuław. Ile wynosił deficyt? Od -220 do -249 mm. Bardzo duży niedobór wody wystąpił także na Pojezierzu Pomorskim, Wielkopolskim oraz na Nizinie Wielkopolskiej i w zachodniej części Niziny Mazowieckiej od -200 do -229 mm. Zaś na południe od tego obszaru zanotowano deficyty od -120 do -199 mm. IUNG-PIB informuje, iż na pozostałym obszarze kraju niedobór wody wynosił od 0 do -119 mm.
Jaka będzie susza 2023? Prognozy
Według zapowiedzi naukowców długoterminowe prognozy pogody wskazują, że susza rolnicza 2023 będzie trwała. A to dlatego, iż w lipcu w Polsce mają dominować temperatury ok. 30 stopni Celsjusza.
Co więcej, cała Europa kolejny rok z rzędu będzie się mierzyła z falami ekstremalnych upałów. Pojawienie się upałów gwałtownie wpłynęło na obniżenie się poziomu wody w rzekach. Aktualnie stany wody układają się w strefie niskiej i średniej, zarówno w dorzeczu Odry jak i Wisły. Jedynie lokalnie, w momencie spływu wód opadowych, czasowo stan wody wzrasta na niewielkich rzekach.
Oznacza to, iż susza hydrologiczna i glebowa, czyli rolnicza, będą się utrzymywać. Niestety, opady burzowe, za sprawą wysokich temperatur oraz intensywnej wegetacji roślin nie wystarczają. Może się okazać, że susza rolnicza 2023 będzie jedną z największych od lat.
Źródło: IUNG-PIB